Koh Chang to jedna z większych tajskich wysp, która zachwyca spokojem, pięknymi plażami i tropikalnym klimatem. Spędziłem tam kilka dni, które były idealne na relaks, choć nie obyło się bez kilku niespodzianek. Dziś podzielę się z Wami moimi doświadczeniami i praktycznymi wskazówkami, jeśli planujecie wypad na tę urokliwą wyspę.

Koh Chang

Plaże Koh Chang – gdzie się zatrzymać?

Decydując się na pobyt na Koh Chang, warto wybrać zakwaterowanie jak najbliżej plaży. Dlaczego? Przede wszystkim dlatego, że:

  • Plaże hotelowe są regularnie sprzątane – zarówno piasek, jak i woda są czyste
  • Masz wrażenie, że mieszkasz tuż nad morzem – nawet jeśli Twój bungalow jest oddalony o 20-30 metrów
  • Masz dostęp do hotelowych leżaków i parasoli – w przeciwieństwie do plaż publicznych, gdzie leżysz na ręczniku

Ceny noclegów różnią się w zależności od odległości od plaży:

  • Bungalow przy samej plaży – nawet 250 USD/noc za duży obiekt z widokiem na morze
  • Domki oddalone o 15-30 metrów40-50 USD/noc, świetny stosunek jakości do ceny
  • Noclegi 50-100 metrów od plaży – już od 20 USD/noc, ale tracisz wygodę plaży hotelowej

Słoneczne kąpiele i… komarza inwazja

Pobyt na Koh Chang to przede wszystkim leniwe plażowanie. Piasek jest miękki, woda ciepła jak zupa, a palmy zapewniają naturalny cień. Niestety, jest też druga strona medalu – komary. Nie wiem, czy atakowały mnie w ciągu dnia, wieczorem w pokoju, czy podczas kolacji, ale pogryzły mnie masakrycznie. Radzę zabrać mocny repelent!

Kolejnym rozczarowaniem był brak rafy koralowej w okolicy plaży Klong Prao. W internecie czytałem, że można podziwiać kolorowe ryby, ale nic takiego nie zobaczyłem. Być może inne plaże Koh Chang oferują lepsze warunki do snorkelingu – jeśli macie doświadczenia, podzielcie się w komentarzach!

Koh Chang

Podróżnicze inspiracje – samotne podróżniczki w Azji

Podczas moich wojaży po Tajlandii, Laosie i innych krajach Azji Południowo-Wschodniej często spotykałem samotne podróżniczki. Wielki szacun dla tych dziewczyn za odwagę! Niektóre były w podróży przez kilka tygodni, inne – nawet kilka miesięcy. Podziwiałem nie tylko ich urodę (zwłaszcza w letnich stylizacjach – krótkie spodenki i kostiumy kąpielowe robią swoje 😉), ale też determinację, by odkrywać świat. Szacun dla wszystkich podróżników – niezależnie od tego, czy jeździcie na krótkie wyjazdy, czy zostajecie w Azji na lata!

Uwaga na pchły piaskowe!

Ostatnia, ale ważna rada: uważajcie na pchły piaskowe! Leżenie na ręczniku na piasku może skończyć się bolesnymi ugryzieniami, które swędzą przez długie dni. Lepiej korzystać z leżaków lub koca.

Koh Chang

Podsumowanie: Czy warto jechać na Koh Chang?

Moim zdaniem 3-5 dni na Koh Chang to idealny czas na pełny relaks. Wyspa ma wiele do zaoferowania:
✔ Piękne, czyste plaże
✔ Przytulne bungalowy w rozsądnych cenach
✔ Tropikalny klimat i palmy kołyszące się na wietrze

Minusy?
❌ Komary i pchły piaskowe – zabezpieczcie się przed nimi!
❌ Brak rafy koralowej (przynajmniej na Klong Prao)

A Wy byliście na Koh Chang? Podzielcie się swoimi doświadczeniami w komentarzach! 🌴🌞