- Po przylocie do Bangkoku jednym z najbardziej zaskakujących widoków na ulicy jest młoda (20 paroletnia Tajka) w objęciach starszego pana z Europy. Jeśli jest to facet pokroju Seana Connery’ego to wygląda to jeszcze jako tako. Niestety w większości przypadków takie pary są podobne do Łapickiego i jego młodszej o 60 lat żony. Ups, może trochę przesadziłem. W Tajlandii, aż tak źle nie jest. Ale różnica wieku między piękną Tajką i jej sponsorem to ok. 30-40 lat.
- W reklamach Tajlandia przedstawiana jest jako kraj uśmiechniętych ludzi. Oczywiście to przesada. Nikt w Tajlandii nie śmieję się bez przerwy. Natomiast Tajowie, czy Kambodżanie mają inną dużą zaletę – nie okazują negatywnych emocji. Krzyki i wrzaski są oznaką słabości charakteru i mieszkańcy tych krajów starają się być powściągliwi w okazywaniu złości. ADHD to chyba choroba kwalifikująca Taja do szpitala psychiatrycznego.
- Tajska kuchnia jest wspaniała. Wyśmienicie smakują zarówno rosołki jak i bogaty wybór dań rybnych czy z owoców morza. Moim zdaniem jest to najlepsza kuchnia świata. Oczywiście mówię tu o moim podniebieniu i krajach/regionach, które odwiedziłem.
- Szczególnie panom polecam wizytę na erotycznej ulicy Patong na Phukecie. Niesamowite pokazy w klubach go-go, szwędające się prostytutki i transwestyci, a przede wszystkim atmosfera ulicy jest niesamowitym doświadczeniem.

Praktyczne Wskazówki
- lot Lufthansą z Warszawy przez Frankfurt do Bangkoku do 2500 PLN
- kurs wymiany 33 BHT – 1 USD
- Wiza do Tajlandii nic nie zapłaciliśmy. Rząd Tajlandii zrobił promocje, żeby ściągnąć turystów poza sezonem kraju.
- Noclegi . Rozpiętość cen jest bardzo duża. Zależy od standardu i klimatyzacji. W gorących miesiącach bez klimatyzacji nie zaśniecie. Warto jechać do Tajlandii i Kambodży w parzystą ilość osób. W większości hoteli są do dyspozycji pokoje dwu osobowe. Znalezienie trójki bądź jedynki jest bardzo trudne.
- Masaże kosztują od 5-10 USD. Cena zależy do salonu i typu masażu. Polecam tajski lub kambodżański (różnicy nie zauważyłem) masaż całego ciała. Fajny jest też masaż stóp zwany reflexology.
- Pogoda w maju w Tajlandii. Panował bardzo duży upał ok. 40 stopni. Na początku sprawiał on trochę trudności, ale później przyzwyczailiśmy się do pogody i mokrego od potu ubrania. Od czasu do czasu spadał ulewny deszcz. Nie trwał on jednak długo i nie stanowił większej przeszkody w zwiedzaniu. Czy jechać w maju do Azji Płd.-Wsch? Jeżeli jest wybór i możliwości to lepiej pojechać od listopada do marca. Niemniej jednak w maju nie jest tragicznie. Można przyjemnie spędzić czas.
- Bangkok – Grand Palace. Obowiązują restrykcje dotyczące ubioru. Koniecznie należy zasłonić kolana i ramiona.

Dodaj komentarz