Wstęp

Po wojażach na zachodnią półkulę z Moniką i Gosią lecimy na Daleki Wschód. Skorzystaliśmy z promocji Lufthansy – bilet do Singapuru po 2100 zł. W planach Singapur i Indonezja.

Singapore Marina Bay
Singapore Marina Bay

Warszawę żegnamy na początku lutego 2012. Jednym z największych na świecie samolotów Airbus A-380 lecimy do Singapuru.

Singapur

Po kilkunastu godzinach lotu lądujemy w Singapurze.

Z lotniska do centrum miasta można dojechać MRT (Mass Rapid Transit).

Dość szybko orientujemy się w świetnie opisanym systemie transportu. Szczególnie przypadają mi do gustu automaty do sprzedaży biletów. Na ekranie dotykowym jest schemat MRT. Wybieramy docelową stacje, wrzucamy monety i zabieramy bilecik w postaci karty magnetycznej. Wszystko szybko i sprawnie. W cenę biletu wliczony jest depozyt za kartę magnetyczną. Przy opuszczaniu stacji wrzucamy kartę do automaty, który wydaje dolara singapurskiego. I tak też robimy na docelowej stacji – Little India. W dzielnicy podobno są najtańsze noclegi w mieście.

Ceny hoteli w kraju o 3 krotnie wyższym PKB per Capita niż Polska są wysokie. Pokój 3-osobowy kosztuje ok 100 SGD (80 USD). Łóżko w sali 10 osobowej ze skromnym śniadaniem – 20 SGD.

Singapore Hindu Temple
Singapore Hindu Temple

Po zakwaterowaniu zwiedzamy hinduską dzielnicę

Dobrze po północy, umęczeni trudami podróży idziemy spać.

Bagaże zostawiamy na lotnisku w przechowalni na cały dzień – koszt 3.3 SGD. Na lotnisku są 3 terminale i na każdym jest przechowalnia bagażu! Bez ciężkich plecaków jedziemy MRT do Chine Town. W dzielnicy jest mnóstwo sklepów, knajpek i aptek z chińską medycyną alternatywną. Ceny są stałe i nikt nie zaczepia, nie zaprasza do sklepu. W chińskiej knajpie jemy późne śniadanie. Z pełnymi brzuchami zwiedzamy chińską, hinduistyczną i muzułmańską świątynie oraz nowoczesne centrum buddyjskie.

Singapore Botanic Garden
Singapore Botanic Garden

Po kilku godzinach w Chine Town jedziemy MRT do ogrodu botanicznego. Ogród jest przepiękny. Szczególnie polecam część z orchideami (5SGD) – narodowy kwiat Singapuru.

Wieczorem pojechaliśmy do nowoczesnej dzielnicy wieżowców położonej nad Marina Bay.

Dzielnica jest ślicznie oświetlona. Pięknie wygląda tor formuły 1 i Hotel Marina Bay Sands.

Singapore Marina Bay
Singapore Marina Bay

Rady i Ciekawostki

  • W 2012 1 SSD (dolar singapurski) – 0,8 USD – 2.8 PLN
  • MRT (Mass Rapid Transit) 5 linii, o łącznej długości ok 200 km pokrywa zasięgiem całą wyspę. System transportu jest bardzo przyjazny pasażerowi. Wystarczy kilka minut, żeby zorientować się jak korzystać z kolejki. Na uwagę zasługują automaty do sprzedaży biletów. Na ekranie dotykowym jest schemat MRT. Wybieramy docelową stację, wrzucamy monety i zabieramy bilecik w postaci karty magnetycznej. Wszystko szybko i sprawnie. W cenę biletu wliczony jest depozyt za kartę magnetyczną. Przy opuszczaniu docelowej stacji wrzucamy kartę magnetyczną do automaty, który wydaje dolara singapurskiego.
  • Pogoda jest wprawdzie przewidywalna, ale raczej marna. Singapur leży w okolicach równika. Przez cały rok taka sama pogoda. Czyli gorąco i deszczowo. Często nad wyspą przechodzą burze.
  • W Singapurze językiem urzędowym jest m.in angielski. Wszyscy mieszkańcy, bez względu na pochodzenie, lepiej lub gorzej posługują się współczesną łaciną.