Bago to miasto, do którego turyści zaglądają rzadko, co widać po życzliwym zainteresowaniu ze strony mieszkańców. Często uśmiechają się do przyjezdnych, zagadują i z ciekawością przyglądają się rosłym Europejczykom. Ten autentyczny kontakt z lokalną społecznością sprawia, że można tu poczuć prawdziwego ducha Myanmaru.

Największą atrakcją Bago jest monumentalny posąg leżącego Buddy – Shwethalyaung Buddha. Ma aż 55 metrów długości i 16 metrów wysokości, co czyni go jednym z największych posągów tego typu na świecie. Statua została wzniesiona w 994 roku przez króla Monów, Migadeipkę, i przez wieki była ważnym miejscem pielgrzymek. Posąg przedstawia Buddę w pozycji relaksu, a nie – jak wiele innych – w chwili śmierci, co podkreślają otwarte oczy i lekko rozstawione stopy.

Reclining Buddha in Bago
Shwethalyaung Buddha, Bago

Historia posągu jest niezwykle ciekawa. Po zniszczeniu Bago w 1757 roku, Shwethalyaung Buddha został zapomniany i przez ponad sto lat był ukryty pod dżunglą. Odkryto go przypadkiem dopiero w czasach brytyjskich, w 1880 roku, podczas budowy linii kolejowej. Wkrótce rozpoczęto renowację, a w 1903 roku powstał żelazny pawilon chroniący posąg przed warunkami atmosferycznymi. Dziś można podziwiać nie tylko samą statuę, ale także mozaikową poduszkę pod głową Buddy oraz zdobione włoskie marmury na platformie.

Wejście do świątyni jest często darmowe, choć czasem pobierana jest niewielka opłata za możliwość fotografowania. Warto zwrócić uwagę na malowidła ścienne, które przedstawiają legendę powstania posągu oraz sceny z życia Buddy. Na balustradach można dostrzec wizerunki mitycznego węża Naga – opiekuna buddyzmu w Birmie.

Bago

Bago to miejsce, gdzie historia i duchowość splatają się z codziennym życiem mieszkańców. Warto tu zajrzeć, by zobaczyć nie tylko imponujący posąg, ale i doświadczyć autentycznej atmosfery birmańskiej prowincji.