O 6.00 rano z hostelu jedziemy taksówką do Jett bus station. Tradycyjnie płacimy 3JD za taxi. Z dworca jedziemy autokarem do Petry. Podróż trwa ok. 4 godzin, a bilet kosztuje 11 JD. Bilet kupiliśmy dwa dni wcześniej. Warto kupić bilet z wyprzedzeniem, żeby uniknąć przykrej niespodzianki w dniu wyjazdu. Do Petry dojeżdżamy około 11.00.
Są dwie okolice, w których można przenocować. Droższe hotele położone są w pobliżu wejścia do zabytku. Standard jest dość wysoki i ceny dwójki zaczynają się od 75 JD. Tańsze położone są kilka kilometrów od Petry w miejscowości Wadi Musa. Zatrzymaliśmy się w hostelu Valentine Inn ( 29 JD za dwuosobowy pokój z łazienką i śniadaniem). W hostelu są tańsze opcje, ale o bardzo niskim standardzie. Nasz pokój był ok. Na początku listopada temperatura w Petrze spada do kilku stopni powyżej zera w nocy i w pokoju było zimno. Zaletą hostelu był darmowy busik, który o 8.00 i 9.00 zawoził gości hostelu do Petry a powrót był o 15.00 i 16.00.
Proponuje zazererować nocleg online np przez booking.com w hotelach położonych bliżej atrakcji. Standard jest wyższy i może z odpowiednim wyprzedzeniem uda się uzyskać lepszą cenę.
W ramach Jordan Pass mamy wejście do Petry na dwa dni. Pierwszego dnia wyruszamy ok godziny 13.00. Pierwsze wrażenie jest imponujące. Docierając do końca wąwozu (siq), gdy ukazał się skarbiec, czułem się jak Indiana Jones ;).
Drugiego dnia zwiedzamy Petre od godziny 8.00 do 16.00. Moim zdaniem wystarczy jeden pełny dzień, żeby zobaczyć najważniejsze atrakcje Petry.
Trasa prowadzi:
- Petra Visitor Center – Siq (wąwóz)
- Treasure – najsłynniejsza budowla Petry, znana z filmu Ostatnia Krucjata. Stojąc przodem do zabytku skierujcie się w lewo. Po przejściu kilkunastu metrów zaczępią was młodzi chłopcy. Będą proponowali wejście na view point, z którego roztacza się widok na Treasure z góry. Z oferty mogą skorzystać przeciętnie sprawne osoby, które nie mają lęku wysokości. Pierwsza cena jest astronomiczna. Nam udało się wytargować 5 JD za dwie osoby. Przewodnik poprowadzi optymalnym szlakiem, poda rękę na trudniejszych odcinkach. Nie warto iść samemu, bo łatwo zgubić szlak. Na górze widok na treasure jest wspaniały. Zróbcie kilka zdjęć, zamówcie herbatę z termosu od miejscowych, którzy prowadzą tam kafejkę. Herbata kosztuje 1 JD. Jeśli jej nie zamówicie to i tak zapłacicie 1 JD za 'wstęp’ na punkt widokowy. Można sympatycznie pogadać z chłopakami. 15-30 minut wystarczy na punkt widokowy. Najlepiej wybrać się tam około godziny 11.00 – 12.00, najlepsze słońce do robienia zdjęć.
- Nabatean Theatre
- Tombs , grobowce będą po prawej stronie od teatru. W środku nic nie ma, a z zewnątrz są imponujące
- Byzantine Church
- Winged Lion Temple
- Restauracja – pora na obiad , jeśli nie macie prowiantu ze sobą. Posiłki są drogie, ale smaczne. Warto posilić się bo odcinek do monastery jest długi i męczący.
- Monastery. Wspaniałe miejsce, koniecznie trzeba tam się wybrać. Poza klasztorem są punkty widokowe, z których roztacza się panoramiczny widok na okolice.
- Temple of Dushares. Schodzimy tą samą trasą do restauracji. Przy restauracji kierujemy się do świątyni.
- The Great Temple
- Nabatean Theatre i z powrotem mijając skarbiec do wąwozu.
Na stronie państwa Wapniaków znajdziecie szczegółowe opisy poszczególnych atrakcji. Proponują trzy trasy. Moim zdaniem dla większości osób, które nie są pasjonatami starożytności, wystarczy że podążycie 'moim’ szlakiem. Wapniaki proponują np Małą Petrę. Spotkałem osoby, które ją widziały. Powiedziały, że Little Petra jest bardzo 'mała’ w porównaniu do Petry. Zatem nie warto ….
Linki do postów Wapniaków o Petrze:
https://www.wapniakiwdrodze.pl/jordania/petra-nabatejczycy-skalne-miasto/
Koniecznie przeczytajcie posty Wapniaków. Znajdziecie tam wiele przydatnych informacji.
Na mapie poniżej znajdziecie optymalny szlak. Pokonacie go w 1 dzień. Ale będzie to męcząca, całodniowa wycieczka. 1,5 dnia pozwoli lepiej delektować się wspaniałymi zabytkami starożytnego miasta.
Zwiedzając Petrę nie musicie się martwić o przyziemne sprawy. Na terenie starożytnego miasta są toalety, restauracja, ławeczki na których można odpocząć podziwiając wspaniałe zabytki.
Dodaj komentarz